Piątkowy poranek (20 maja) upłynął nam bardzo radośnie! Odwiedziły nas dzieci z grupy Sówki, które wraz z wychowawczyniami, paniami Moniką Koziej i Moniką Hetman przyszły do biblioteki z Miejskiego Przedszkola Integracyjnego.

Ogródek biblioteczny, w tle fragment Hotelu dla owadów. Po lewej stronie Hotelu stoi prowadząca (J. Orzeszko) i pokazuje grupie dzieci rozkładaną książeczkę. Na obrazku rysunkowe wnętrze Hotelu dla owadów wraz z mieszkańcami i wyposażeniem. W tle zielona roślinność, fragment budynku mieszkalnego.

Spotkanie rozpoczęliśmy w ogródku bibliotecznym, gdzie życiem już tętni Hotel dla owadów :) Bzyczące lokatorki tego niezwykłego domku, przyjęły życzenia od naszych miłych gości z okazji Światowego Dnia Pszczół i pozwoliły nam poprzyglądać się swoim pszczelim zajęciom :) Dużo uśmiechu i radości przyniosły nam te chwile spędzone wśród kwiatków i owadów łąkowych.

Wnętrze Oddziału dla Dzieci. Grupa dzieci siedzi przed prowadzącą (J. Orzeszko) i słucha książeczki o pszczołach. Obok prowadzącej, na małym, niebieskim krzesełku siedzi dziewczynka i asystuje. Pozostałe dzieci siedzą na pluszowych siedziskach (żółte misie i czarno-różowe myszy), część siedzi na kanapie fortepianowej. W tle, za prowadzącą stoją niskie regały z  kolorowymi książeczkami, wisi biała tablica magnetyczne, na której poprzyczepiane są namalowane owady, ptaki i motyle wiosenne, letnie. Nad tablicą wiszą dwa barwne obrazy 3D z wizerunkami kolorowych kotów.

Nie mniej entuzjazmu wykazali moi goście odwiedzając Oddział dla Dzieci :) Ku mojej z kolei wielkiej radości, Sówki dały się poznać, jako bardzo zasłuchane towarzystwo :) Zainteresowanie książkami było ogromne! Dzieci z ochotą przeglądały książki o owadach, kwiatach, łąkach… A przygody bohaterki książki - Ani Robaczek, która postanowiła uratować pszczoły, bardzo zaciekawiły moich gości i sprowokowały wiele interesujących pytań :)

Kącik przy czerwonej kotarze. Uśmiechnięta prowadząca kuca przy szarym regale z książkami w języku ukraińskim i poleca trójce radosnych dzieci wybrane wydawnictwa. W tle, po prawej stronie wysoki regał z kolorowymi książkami, z tyłu niskie regaliki z pudełkami (puzzle, gry planszowe, maskotki).

Także przy kolorowaniu papierowych pszczółek miło sobie gawędziliśmy i nie wiadomo kiedy czas odwiedzin dobiegł końca!
Po każdej ze stron pozostał niedosyt, przedszkolaki obiecały rychły powrót w progi naszej biblioteki! Do zobaczenia niebawem :) Dziękuję za te roześmiane odwiedziny!
Fot. Monika Hetman

Joanna Orzeszko