Pierwsze w tym roku spotkanie (11.02.2019 r.) DKK przy Zakładzie Karnym i Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie było poświęcone reportażowi Justyny Kopińskiej ukazującemu przerażające praktyki jakie miały miejsce w Ośrodku Wychowawczym Sióstr św. Karola Boromeusza w Zabrzu przed 2007 rokiem.

dkk zk 01

 

To mocny reportaż będący owocem bardzo szczegółowego dziennikarskiego śledztwa. Autorka przeprowadziła szereg rozmów z byłymi wychowankami, wychowawcami i urzędnikami. Dotarła do wielu dokumentów, a także do śledczych, dzięki którym sprawa trafiła do sądu. W swojej książce opisuje w jaki sposób doszło do ujawnienia wstrząsającej prawdy o przemocy jaka miała miejsce w ośrodku prowadzonym przez siostry. Być może sprawa nigdy nie ujrzała by światła dziennego, gdyby nie śledztwo w sprawie zaginięcia Mateusza Domaradzkiego w 2006 roku. Jak się okazało chłopiec został wykorzystany seksualnie i zamordowany, a jeden ze sprawców był byłym podopiecznym sióstr boromeuszek. Młody mężczyzna w trakcie śledztwa opowiedział o swoich traumatycznych przeżyciach z czasu pobytu w ośrodku.

Justyna Kopińska w swoim reportażu opisuje piekło przez jakie przechodziły dzieci. Wychowankowie ośrodka byli zaniedbywani, wyśmiewani, a także upokarzani. Zjawiskiem powszechnym było molestowanie i gwałcenie młodszych wychowanków przez starszych. Dyrektorka ośrodka, siostra Bernadetta, to osoba budząca strach a nawet przerażenie nie tylko wychowanków, ale i niektórych sióstr czy świeckich wychowawców pracujących w ośrodku.

Wśród klubowiczów książka wzbudziła głębokie emocje. Chętnie dzielili się swoimi przemyśleniami i wrażeniami towarzyszącymi podczas czytanie lektury. Podczas wspólnej rozmowy nasunęły się następujące przemyślenia.
Po pierwsze, że polskie sądownictwo pozostawia wiele do życzenia, przede wszystkim wymiar kary. Za kradzieże i malwersacje finansowe idzie się na dłużej do więzienia, niż za zniszczenie człowieka, za sprawienie, że każdy dzień staje się walką o przetrwanie, walką z myślami samobójczymi. Po drugie kiedy widzimy habit, myślimy czystość, miłosierdzie i obdarzamy taką osobę z góry większym zaufaniem. Okazuję się, że czasami nic bardziej mylnego. Po trzecie najbardziej podatne i bezbronne jest dziecko, a ochrona jego praw spoczywa na dorosłych. W tym przypadku dorośli zawiedli na całej linii.
Jak mówi Biblia „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnieście uczynili" (MT 25,40).
Kolejne spotkanie Klubu odbędzie się w marcu, podczas którego będziemy rozmawiali o książce Jakuba Żulczyka pt.: „Ślepnąc od świateł".

Monika Urbańska-Nazaruk