Regionalia
Listopadowe spotkanie Grupy Poetyckiej "Nadbużańska Fraza"
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
We wtorek (15.11.2022 r.) w sali naukowej MBP Włodawa spotkali się członkowie Grupy Poetyckiej „Nadbużańska Fraza" ze Stowarzyszenia Twórców Kultury Nadbużańskiej im. Janusza Kalinowskiego we Włodawie.
Barwy świata księdza Grzegorza Walczuka
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
W środowy wieczór, 9 listopada 2022 r., w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie, w niezwykle ciepłej i wzruszającej atmosferze, odbył się wernisaż malarstwa ks. Grzegorza Walczuka „Moje barwy świata”.
Włodawski wehikuł czasu. Cz. 5 Włodawa, której już nie ma...
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
Prezentacja "Włodawski wehikuł czasu. Włodawa, której już nie ma..." obejmuje piątą część zdjęć z wystawy "Włodawski wehikuł czasu".
Materiał zawiera fotografie, na których uwieczniono miejsca, których już dzisiaj nie ma. Rozebrane budynki, przebudowane ulice, zapomniane dawno domy i zdemontowane pomniki. Archiwalne zdjęcia pochodzą z I połowy XX wieku, współczesne zostały wykonane w latach 2021-22.
Muzyka: Marcin Obuchowski. Wykorzystano fragmenty utworu pt. "Włodawa, miasto które kocham" z płyty "Kantata o Włodawie. W kalejdoskopie wspomnień".
Włodawski wehikuł czasu. Cz. 4 Obiekty historyczne
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
Prezentacja "Włodawski wehikuł czasu. Obiekty historyczne" obejmuje czwartą część zdjęć z wystawy "Włodawski wehikuł czasu".
Materiał zawiera fotografie obiektów historycznych zlokalizowanych na terenie Włodawy i okolic (Orchówek, Różanka). Archiwalne zdjęcia pochodzą z I połowy XX wieku, współczesne zostały wykonane w latach 2021-22.
Muzyka: Marcin Obuchowski. Wykorzystano fragmenty utworu pt. "Włodawa, miasto które kocham" z płyty "Kantata o Włodawie. W kalejdoskopie wspomnień".
Włodawski wehikuł czasu. Miasto w obiektywie. Cz. 3 Aleja Józefa Piłsudskiego
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
Prezentacja "Włodawski wehikuł czasu. Miasto w obiektywie. Aleja Józefa Piłsudskiego" obejmuje trzecią część zdjęć z wystawy "Włodawski wehikuł czasu".
Materiał zawiera fotografie Alei Józefa Piłsudskiego i jej najbliższych okolic. Archiwalne zdjęcia pochodzą z I połowy XX wieku, współczesne zostały wykonane w latach 2021-22.
Muzyka: Marcin Obuchowski. Wykorzystano fragmenty utworu pt. "Włodawa, miasto które kocham" z płyty "Kantata o Włodawie. W kalejdoskopie wspomnień".
Włodawski wehikuł czasu. Miasto w obiektywie. Cz. 2 Kościół i okoliczne ulice
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
Prezentacja "Włodawski wehikuł czasu. Miasto w obiektywie. Kościół i okoliczne ulice" obejmuje drugą część zdjęć z wystawy "Włodawski wehikuł czasu".
Materiał zawiera fotografie kościoła pw. św. Ludwika i jego najbliższych okolic. Archiwalne zdjęcia pochodzą z I połowy XX wieku, współczesne zostały wykonane w latach 2021-22.
Muzyka: Marcin Obuchowski. Wykorzystano fragmenty utworu pt. "Włodawa, miasto które kocham" z płyty "Kantata o Włodawie. W kalejdoskopie wspomnień".
Włodawski wehikuł czasu. Miasto w obiektywie. Cz. 1 Rynek
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
Zapraszamy do obejrzenia prezentacji "Włodawski wehikuł czasu. Miasto w obiektywie. Rynek", obejmującej pierwszą część zdjęć z wystawy "Włodawski wehikuł czasu".
Powyższa prezentacja zawiera fotografie ul. Rynek i jej najbliższych okolic. Archiwalne zdjęcia pochodzą z I połowy XX wieku, współczesne zostały wykonane w latach 2021-22.
Muzyka: Marcin Obuchowski. Wykorzystano fragmenty utworu pt. "Włodawa, miasto które kocham" z płyty "Kantata o Włodawie. W kalejdoskopie wspomnień".
Znad Wisły... nad Bug... do Włodawy powróciła Krystyna Krahelska
- Szczegóły
- Edyta Pietrzak
Po blisko 80. latach do Włodawy powróciła Krystyna Krahelska – etnografka, poetka, harcerka, sanitariuszka, łączniczka Armii Krajowej, pielęgniarka włodawskiego szpitala – „Danuta”, która swoją twarz oddała Warszawskiej Syrenie, powstańczej Warszawie swe życie, a Ziemi Włodawskiej wspomnienia; patriotyczne w relacjach świadków historii i biografów oraz liryczno-poetyckie w pieśniach i listach.
Do dziś nie rozumiem (...), po co wyjechałam z Włodawy i swoim zwyczajem „choruję” (...) na resztki mięśnia sercowego i – mimo usilnych starań – trudność aklimatyzacji tu. (…) Dom jest (…) ale co była Furmańska we Włodawie – to nie. Tam się jakoś czuło „u siebie” i przylatywały chmury „ze swojej strony”. (…) była jakaś racja siedzenia.
Tak wiosną 1944 roku po wyjeździe z rodzicami do Krakowa w liście do przyjaciółki Janki Krasowskiej Krystyna Krahelska wspominała blisko roczny pobyt we Włodawie.